NIE MOGĘ CI WIELE DAĆ
W miesiąc po śmierci mojego taty....który odszedł po długich cierpieniach ...za wcześnie
Zimno ...
Nie ogrzeją Cię kwiaty
Złożone na grobie
Tak ich dużo, zbyt wiele
Nie lubiłeś kwiatów
Wspomnienia , drzazga w sercu
Zostały po Tobie
I choć nie wrócisz nigdy
Z tajemniczych zaświatów
Wiem nie przestaniesz czuwać
I przed złem wszelkim mnie chronić
We śnie czasem przyjdziesz
By wesprzeć w trudne chwile
Nie potrafiłam przed okrutną
śmiercią Cię zasłonić
Zapalę kolejną świeczkę
Dziś mogę tylko tyle
****
Zostały mi w pamięci
Twoje zimne dłonie
Spokój gdy odchodziłeś
Przy płomieniu świecy
Rozpacz gdzieś na dnie serca
Czasem łzę uronię
Może kiedyś uwierzę
Że czas rany leczy
Taka cisza w pokoju
Gdzie długie miesiące
Umierałeś w bólach
I nieludzkich cierpieniach
Nigdy nie zobaczysz
Jak rankiem wstaje słońce
Nie powiesz .......bądź sobą córko
Chociaż świat się zmienia
Nie usłyszysz jak koncert
Wieczorem grają świerszcze
Nie popłyniemy łódką
Kiedy przyjdzie lato
Boli każde wspomnienie
Znowu pisze wiersze
Dlaczego mnie zostawiłeś ?
Nie rozumiem – tato
***
Trzymałam Cię za rękę
W tej ostatniej drodze
Zapaliłam świecę
By Tobie pomóc gasnąć
Nie chciałam uwierzyć
Gdy szepnąłeś...odchodzę
Bo wolałam myśleć
Że chcesz tylko zasnąć
Zasnąłeś .....cichutko
Ból zniknął z Twoich oczu
I grymas cierpienia
Ze zmęczonej twarzy
Od świecy płomienia
Spokój się roztoczył
Ostatniego oddechu
Nikt nie zauważył
Niemy krzyk się wyrwał
Nieludzkiej rozpaczy
Rozdarło się serce
Niczym w burzy niebo
To zbyt trudne
Już nigdy
Ciebie nie zobaczyć
I nie takie proste
Zrozumieć ...........dlaczego?
Komentarze (11)
Bardzo mnie wzruszył pani wiersz.Mój tatus odszedl 2
miesiace temu :( a wiersz napisany przez pania ktory
czytalam to czulam jak bym czytala o moim
najkochanszym tacie.czy moglabym udostepnic pani
wiersz na moim profilu społecznosciowym bardzo
prosze.z gory dziekuje
Bardzo ładny wiersz, choć pełno w nim bólu. Dosłownie
serce boli, kiedy się go czyta. Uwierz jednak, że czas
leczy wszelkie rany, choć żal pozostaje jednak już
zawsze. Takie jednak jest życie. Nie ty jedna przez to
przechodzisz. Wiedz jednak, że wiem, jak ci ciężko. I
trzymam kciuki za to, byś się nie poddawała
cierpieniu.
Trudno się pogodzić z odejściem najbliżej osoby, ale
gdy ktoś kona w nieludzkich cierpienia, to tylko
śmierć jest wybawieniem. Spójrz na to w ten sposób,
jak długo zniosłabyś ten widok i to cierpienie,
którego Twój ojciec doświadczał. Bardzo osobisty
wiersz, trudno go komentować.
w ciekawym stylu przedstawiłaś....pamięć o ojcu
...czuć w w wierszu ciepło miłości..
Doskonale rozumiem twoj bol,to takie niesprawiedliwe
gdy bliscy nam ludzie odchodza na ta lepsza strone
zycia,powinnismy sie cieszyc jednak....
wiersz oddaje miłość ..wszystko co posiadałaś... bez
komentarza...
Szczere choć smutne wyznanie w Twoim wierszu, ujmują
słowa w każdym szczególe i odcinku Twojego wiersza.
Czyta się go lekko i działa na wyobraźnię, piękny choć
przykro mi, że tak smutny... mogę sobie tylko
wyobrazić co czuje osoba po stracie matki lub ojca...
:(
Ujmujący wiersz pokazujący kruchość ludzkiego życia i
ból jaki towarzyszy odchodzeniu najbliższej nam osoby.
Wiersz hołd oddany ojcu to najpiękniejsze co można dać
ukochanej osobie której juz nie ma a jednak jest w
sercu jako ten Anioł który będzie czuwać ZAWSZE.
W pięknych słowach autorka napisała wierszem, co czuje
po śmierci najdroższej osoby.To swoisty hołd oddany
ukochanemu ojcu.Mój ojciec już bardzo dawno temu
odszedł.A w pamięci zostanie na zawsze.I nie takie to
proste zrozumieć- dlaczego?
Czytając ten wiersz widziałam wszystko co jest
opisane, łzy mi popłynęły. ujęłaś w nim cały swój ból,
wszystkie uczucia gratuluję że miałaś odwagę przelać
to wszystko na papier. Pozdrawiam i również łączę się
w żałobie.
widzac tytul pomyslalem o piosence lecz tu wzamian
plytkich starych przebojow przepiekny wiersz w
podziece i pamieci stwworzony dla taty ktory odszedl
miloscia barwiony - przepieknie to wszystko i zgrabnie
opisalas ja sam jako tata jedno ci powiem ze z wielka
duma i szczesciem patrzyl bym na ciebie - pozdrawiam i
lacze sie w zalobie