Nie mogę pojąć jednej rzeczy...
Nie mogę pojąć jednej rzeczy,
Czemu czas wszystkie grzechy leczy.
Czemu tak łatwe pojednanie,
Szybko się kończy, głupim zdaniem.
Nie mogę pojąć jednej sprawy,
Czemu czas bywa tak łaskawy.
Czemu tak łatwe zaprzeczenie,
Szybko się kończy, jak cierpienie.
Nie mogę pojąć jednej chwili,
Która za moment mnie przyszpili.
Czemu tak łatwo to się dzieje,
Czemu tak łatwo czas istnieje.
Nie mogę pojąć sensu tego,
Co doprowadza do niczego.
Czemu tak łatwo z życiem skończyć,
Spragnieni tego… chcą się łączyć.
Komentarze (3)
No ja chyba też nie znam odpowiedzi! Ukłony :>
Ładny refleksyjny wiersz...i ja nie mogę pojąć:)))
Chyba nasz rozum zbyt ciasny,aby pojąć niektóre
sprawy:) Ładna refleksja.Pozdrawiam.E.