nie mój...
for you
Iluzja żywicielka liznęła dotkliwie
wtedy, kiedy w objęcia brało mnie kochanie.
I to ma być strategia? Bardzo ci się
dziwię,
bo znowu jesteś nie mój, mój panie…
Sny barwy utraciły i ja też pobladłam -
pokochać niekochaną to trudne zadanie
gdyś głodny. Ja też głodna, lecz nie będę
jadła
bo znowu jesteś nie mój, mój panie…
Niebo groziło gradem, los piętrzył
przeszkody
- pokonałabym je. To nagie wyznanie
podziałało jak kubeł lodowatej wody
i znowu jesteś nie mój, mój panie…
Już weszło mi w krwiobieg niczym jad
skorpiona,
więc znów czarną polewką zapiję śniadanie
cierpi dusza i ciało, duma urażona ,
gdy znowu jesteś nie mój, mój panie…
Komentarze (20)
za dużo na nie - pesymizm
źle wpływa na życie
Pozdrawiam serdecznie
Witam. Ładna końcówka. " nie mój, mój panie".
Pozdrawiam
Bez niego wszystko nagle straciło smak i wyraz..
Wymowna treść, a wyraz podkreślony pełnymi rezygnacji
powtórzeniami.
Ładnie..
Pozdrawiam:)
Dobrze napisany, rytmiczny wiersz - refleksja o
niespełnionej miłości.
Bardzo zgrabnie napisany wiersz,podoba mi się.
:))