Nie mów już nic...
Nie mów już nic do mnie...
Bo każde Twoje słowo boli...
Jak poparzenie ogniem...
Nie mów już nic...
Nie warto...
I tak w to nie uwierze...
Twoje kłamstwa usłyszałam już w zbyt dużej
mierze...
Nie mów już nic...
Bo i tak nie dam się na to nabrać...
Teraz możesz na uczuciach jakiejś innej
panienki zagrać...
Nie mów już nic...
To i tak nie ma znaczenia...
Chyba oboje nie mamy sobie zbyt wiele do
powiedzenia...
Czasem rozpamiętuje chwile razem
spędzone...
Dzieje się to wbrew mojej woli...
Ale wierzę głęboko w to,że kiedyś
zapomne...
I że czas te rany zagoi...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.