Nie napiszę dziś wiersza
Nie napiszę dziś wiersza, bo usechł,
bo zabrakło mu siły do życia.
Strofy wdarły się w słów ostrą burzę.
Piorun spalił na popiół i wywiał.
Razem z wiatrem pomknęły przed siebie.
Resztki weny rozmyły się w deszczu.
Pozostają półnagie i nieme.
Może jutro się znów rozniebieszczą.
A tymczasem wystarczy ten błękit,
który zawsze - bez względu, z fasonem
ofiaruje potrzebny i święty...
aby znowu powrócić na stronę.
autor
magda*
Dodano: 2017-07-23 11:38:30
Ten wiersz przeczytano 909 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Jak na nienapisany wiersz, to bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam
No ładnie, nawet tak coś dla mnie.Super.Pozdrawiam.
Mimo wszystko powstał wiersz i to nie byle jaki :)
pozdrawiam ciepło
u Ciebie zawsze jest wiersz piękny dzis malowany
błękitem:-)
pozdrawiam
A jednak napisałaś Magdo
i to dobry wiersz.
Pozdrawiam.
Już wiesz Madzia+++:) pozdrówka
Piękny ten niewiersz, jakby nie było :) Miło poczytać.
Co uschło to ja nie pytam,
bo ten co czytam, rozkwita!
Pozdrawiam!
Każdy z nas ma chyba takie chwile. Potem jednak ochota
z weną wraca :)
Bardzo mi się podoba wiersz, super.
A jednak jest:-)
Pozdrawiam Magdo:-)
Bardzo ciekawie, pozdrawiam :)
A jednak napisałaś ;-)
Pozdrawiam :)
Piękny wiersz, nie usechł, kwitnie ku radości
czytelników :)
Kłamczuszek, kłamczuszek - wiersz stoi jak malowany, a
tytuł co mówi?
Po prostu = (zakłamany).