Nie nawidzę słów Nic nas nie...
Dla wszystkich zostawionych ...
Mówiłeś, że nasza miłość jest wieczna,
powtarzałeś, że nigdy się nie skończy,
zapewniałeś mnie o swej miłości
mówiąc "nic nas nie rozłączy"
Bo mimo że te słowa były takie ważne,
to były tylko słowa,
ty odszedłeś z dziwną łatwością,
a ja znowu muszę zaczynać od nowa ...
Myślałam że mnie kochasz,
że wiecznie będziemy trwać,
ufałam, wierzyłam, chciałam wszystko Ci
dać.
Zostawiłeś mnie bo życie jest takie,
lecz czemu akurat ja? czemu byłeś akurat
moim chłopakiem?
Czemu mnie spotkał ból i łzy?
czemu to akurat mi się zdarza?
czemu akurat ja i ty ?
czemu to mnie zawsze ktoś zostawia ?
mam dosyć tego ! słyszysz?!
nie chce mi się zaczynać od nowa ...
Odejdę tutaj w ciszy ...
nie mam siły już nic budować ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.