Nie o nim
Znowu piszę nie ważne co.
Wylewam swoje uczucia na skrawek
papieru.
I znowu piszę o miłości, o nim.
A przecież to już minęło.
To już marą przeszłości się stało,
Zszarzało, zobojętniało.
A jednak piszę.
Nawet już rymów na niego nie znając.
To moja terapia na stare rany,
By ich szwy nie pękały, nie piekły, nie
bolały.
To moje z nim rozliczenie,
Choć przecież wcale nie o nim piszę...
autor
Isema
Dodano: 2005-11-26 22:45:51
Ten wiersz przeczytano 416 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.