Nie oceniaj

najlepiej nikogo nie oceniać
pozdrawiam

Jurku- tak ,rekolekcje były i w miarę możliwości
brałam w nich udział. Zamiarem mojej refleksji było
ocenianie ludzi nic o nich, lub niewiele wiedząc.
Błysk w oczach od gorączki, młoda dziewczyna
zgwałcona, kobieta nie stara a wyglądająca jak
staruszka,a to życie tak ją głaskało. Dziękuję, za
komentarz. Nasze refleksje troszkę się minęły.

Dziewczyno - widzę, że jesteś po rekolekcjach. Tylko
pamiętaj - rekolekcje nie trwają cały rok. Gdy mija
okres świąteczny - to oceniamy innych wg własnych
przeżyć. To wydaje mi sie niezmienne. Jeśli mam
negatywne doznania z kontaktu właśnie z draniem i
nierobem, który naciaga mnie na wsparcie i papierosa -
a robi to bo mnie uważa za frajera i darmowego
darczyńcę - to automatycznie włącza mi się system
alarmowy. Jeżeli błyski w oczach oznaczają szyderstwo
i chęć wykorzystania mnie - to bardzo często staje się
nieufny. Jeśli słyszę gadkę u drzwi naciągacza - to
gonię go precz. Przepraszam Ciebie, że psuję Ci
refleksję. Ale jestem szczery - i to ponadnormatywnie
katolicko.

Miłego dnia


Jurek

Pozory czasem mylą i to bardzo. Zatrzymała mnie
ostatnia zwrotka. Pięknie pozdrawiam

Nie oceniaj..zgadzam się w zupełności każdy jest taki
jaki jest a nie inny... ale wyjątkowy.POZDRAWIAM
MIŁEGO DNIA.