*nie odnajdziemy się...
róże czernieją
gdy brak im nieba w dłoniach...
jesień spowiada dęboliście
kiedy czas przynosi deszcze
ale umierają
wiatr nie potrafi już malować
moich spojrzeń
kolorem podmokłych kaczeńców
czy w nadziei zasnęły
wszystkie gwiazdy
czy noc pragnie jeszcze śpiewać
ku tlącym się jeziorom
jak słońce zachodzi za nas
nie odnajdziemy się
gdy zabraknie ciemności
16-10-2007
autor
psychodelicznie
Dodano: 2007-10-16 14:02:05
Ten wiersz przeczytano 537 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
A może to ciemność nas gubi....
Drogę zasłaniając srebrom gwiazd....
I zapach wtedy traci kwiat róży....
A nasze szczęście, jakby ktoś skradł
Słowa ''nie odnajdziemy się gdy zabraknie ciemności''
brzmią ciekawie...
sporo przenośni w tym wierszu, podoba mi sie
określenie " dęboliście". wiersz o czymś co minęło,
bo" słońce zaszło za nas"...
dużo wątków interesujących .... nieznanych mi dotąd .
ogrom znaczeniowy, symboliczny daje możliwość
wielorakich interpretacyjnych wizji.ciekawa lektura.