Nie odwracaj się
Powiedz! Otwórz usta, nie milcz więcej!
Chcę usłyszeć… Chcę w końcu
dowiedzieć się…
Jak długo cierpieć mam?
Dlaczego właśnie ja?
Jak cierpienie skrócić swe?
Ty milczysz… bezradny,
niewrażliwy,
Odchodzisz.
Nie mów nic, nie odwracaj się…
Zbyt długo czekałam
Byś nade mną zlitował się…
Gdy będziesz już daleko
Ja odwrócę się i krzyknę:
„żegnaj”
Wtedy poczujesz to, co ja… ból i żal.
autor
Patrycja.O.
Dodano: 2008-05-06 08:19:01
Ten wiersz przeczytano 564 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Wiersz pełen emocji , przepełniony żalem i goryczą,
zakończony złością, a to wszystko z
bezradności...ale....co dzień wstaje nowy dzień...i
tak jak wszystko i ta miłość przeminie...dobrze to
wyraziłaś..
Został wielki ból i żal, było tak cudownie ale on nie
zasługiwał na Twą miłość.
Dobrze, że zebrałaś siły i wreszcie powiesz "żegnaj".
Bardzo bardzo wymowny wiersz.
i bardzo dobrze!wielki plus za siłę...by zlitował się
?no kurczę miłośc kocha szanuje uśmiecha się do nas a
nie lituje się nad nami...litowac to się można nad
bezdomnym kotkiem np.jeszcze dzisiaj powiedz-żegnaj:)