Nie pamiętam
Nie pamiętam już czego chciałam
Nie wiem nawet czy to już mam
Moje życie to ciągły koncert
Całe życie przed każdym gram
Tylko czasem gdy siedzę przed lustrem
Patrzę na swoją drugą twarz
Wtedy widzę siebie prawdziwą
I ogarnia mnie smutek i żal
Co się stało?
Jak doszło do tego?
Że w skorupie siedzę jak ślimak
Czemu znowu nie chcę zaufać
Przed miłością wciąż czuję strach
Czemu boję się tęsknić,przytulać
Mówić ciepłych i czułych słów
Być szczęśliwą jak kiedyś byłam
Przecież tego tak bardzo mi brak
Komentarze (3)
następny piękny wiersz,gratuluję
Chyba każdy z nas ma w swym życiu takie momenty.Są one
ważne gdyż bardzo nas doświadczają.Pozdrawiam
nie-sa-mo-wi-te!... w ciągu ostatnich dni(-tygodni
może) mam podobne myślo-klony na rozkładzie
logiczno-psychologicznym...
ech... temat waży z pięćset dwadzieścia siedem ton...