Nie płacz moja muzo
Czemu płaczesz skrzydlata muzo
czy natchnienia ci dzisiaj brak
twarz pobladłą w smutku zanurzasz
gdzie twój powab - radości znak.
Chcę uchwycić twe zwiewne szaty
dotknąć nocy, rozjaśnić mrok
niechaj księżyc w srebro bogaty
poprowadzi nasz każdy krok.
Diamentowe gwiezdne okruchy
w górze płyną, aż nowy dzień
opromieni mą otchłań duszy
przywołując natchnienia cień.
autor
Helios
Dodano: 2010-01-29 07:29:12
Ten wiersz przeczytano 679 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Twoja muza jest przy Tobie,spójrz na swój
wiersz:)Pozdrawiam
Wiersz nieźle zrymowany i dobrze poprowadzony podobał
mi się.
oj, niedobrze....jeśli już muza bez natchnienia
zostaje....podoba mi się wiersz
Nawet tejże Muzie się nie dziwię, że płacze...