NIE PÓJDZIEMY
nie pójdziemy nie pójdziemy
za bośniackie horyzonty
górą i doliną
pędzą jeźdźcy
z poderżniętym gardłem pieśni
rdzawe słońce
deszcze krwawią
gniazda ptaków
w dzikim winie
osypują się w piołuny
nie pójdziemy nie pójdziemy
noc za blisko
wiatr
na ciszy kantach
bandaż mgły rozcina w pasy
cienie w drodze
nic dobrego im nie wróżą
spadające gwiazdy
autor
polle
Dodano: 2004-11-30 14:24:13
Ten wiersz przeczytano 535 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.