Nie rozumiem
Ja zawsze mistrz życzy forumowiczom dobrej nocy i udanego tygodnia.
- Rzadko mistrzu rozumiem, co pisze
poeta.
- Wielu nadal sądzi, że to wiersza
zaleta.
Twórca za mądrzejszego się wtedy uważa
i dobrze się z tym czuje. Często to się
zdarza.
autor
Marek Żak
Dodano: 2021-04-19 22:14:38
Ten wiersz przeczytano 1975 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (37)
Piszący powinien wiedzieć o czym pisze. Natomiast
czytający interpretuje zgodnie ze swoim odczuciem.
Spokojnej nocki:)
...Bo taka jest właśnie rola - tzn na pewno jedna z
ról - poezji. Kiedy mam coś ważnego do przekazania tak
po prostu, mogę to zrobić też prozą, albo artykułem
dla jakiegoś portalu, czy gazety.
A słowa poety mają prawo wykraczać poza oczywistość.
Czytanie poezji to m.in. właśnie przedzieranie się
przez niedomówienia, aluzje, metafory. Coś poezję od
prozy różnić musi i na pewno nie tylko rymy.
Różnorodność interpretacji jest tylko plusem. Co nie
zmienia oczywiście faktu, że jest wielu takich, którzy
sami nie wiedzą, o czym wiersze piszą. Ale to już inna
historia :-)
Pozdrawiam Mistrza/Marka :-)
@tarnawagorzkowski
To prawda, utwór raz wypuszczony, lata jak chce,
niemniej jednak przesłanie autora powinno być
czytelne. To dotyczy raczej tzw profesjonalnej
twórczości, często bardzo trudnej do zrozumienia,
może pisane szyfrem do bardzo wąskiej grupy znajomych.
Pozdrawiam
Znowu mistrz ma rację często piszemy z jakąś intencją
a czytający interpretują ją po swojemu i maja do tego
pełne prawo bo jeśli to robią to znaczy że wiersz im
służy.
ja też często nierozumie a przecież piszę tak jak
umie ...
@Enigmatyczna
A może wgryzasz się, a tam niczego nie ma. Osobiście
uważam, że jeśli twórca ma coś ważnego do przekazania,
to nie komplikuje przekazu. Pozdrawiam.
Marku- napisze tak.
Zawiłe wiersza treści często mają jakby drugie
podłoże, przekaz. Trzeba się w nie wgryźć, co nie tak
często udaje się mi.
Ile odbiorców- tyleż interpretacji.
Norwida też nie rozumiano, nie doceniano, gdy umarł-
wtedy go hołubiono i gloryfikowano. A zmarł w biedzie,
jako wzgardzony.
Pozdrawiam serdecznie :-)