Nie rozumiem
Ja zawsze mistrz życzy forumowiczom dobrej nocy i udanego tygodnia.
- Rzadko mistrzu rozumiem, co pisze
poeta.
- Wielu nadal sądzi, że to wiersza
zaleta.
Twórca za mądrzejszego się wtedy uważa
i dobrze się z tym czuje. Często to się
zdarza.
autor
Marek Żak
Dodano: 2021-04-19 22:14:38
Ten wiersz przeczytano 1974 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (37)
Można nad wierszem trochę pogłówkować, ale jeśli w
interpretacji pasuje właściwie cokolwiek to jest to mz
niekoniecznie zaleta.
Pozdrawiam Marku :)
Witaj,
oj zdarza, się zdarza...
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
każdy pisze tak jak postrzega świat...
(jedni prosto, inni zawile)
Dziękuje Wam bardzo za opinie. Poruszam trudne tematy,
a i ten dla mnie do takich należy.
@Anna
Nie chodzi o pisanie pod dyktando publiki, jedynie o
takie komplikowanie formy, żeby ukryć brak przesłania.
Pozdrawiam i dziękujemy za obecność.
P.S. Docent Bembenek kiedyś na egzaminie mi
powiedział, żeby to zrozumieć, nie wystarczy
przeczytać, trzeba jeszcze być inteligentny. Może mi
tego brakuje.
Lubię popisać sobie
pofantazjować a jeżeli ktoś to przeczyta i napiszę o
tym parę słów tym bardziej bywa mi radośniej
miłego dnia:)
Nigdy nie czułam i nie czuję się poetką, więc nie mam
wygórowanych aspiracji, lubię rymować i sprawia mi to
radość ot i cała historyja, a że przy okazji się komuś
wierszydło spodoba, to się cieszę...
Pozdrawiam Marku :)
Mogę się z mistrzem nie zgodzić?
Bo trzeba pisać tak jak się czuje, myśli, a nie pod
dyktando publiki.
To nie wielu musi być przyczynkiem wiersza- tylko sam
autor.
Jak nie rozumiem- pytam- ot proste.
Jak mi się nie podoba- omijam.
Bardzo częste przypadki :). Pozdrawiam serdecznie :)
Słowacki napisał "Chodzi mi o to, aby język giętki
powiedział wszystko, co pomyśli głowa". To zalecenie
można zrealizować na dwa sposoby. Ćwiczyć język, albo
odzwyczajać głowę od myślenia...
Dzięki, Marku :-)))
@e.jot
No tak, wprost tego powiedzieć nie mógł. Brawo Ty:).
Dobranoc i dzięki za uwagi.
A'propos interpretacji - na przykład nasz wieszcz
napisał "wiek męski, wiek klęski - a imię jego
czterdzieści cztery" i wszyscy zachodzili w głowę
(przynajmniej na lekcjach polskiego) - co miał na
myśli. A dzisiaj jest to proste - brak wiagry :-))))
witaj
doskonała fraszka
jak z czasów szkolnych:
....czytając wiersz zastanawiamy się co autor miał na
myśli....
brawooo
pozdrawiam
Czasami odnoszę wrażenie, że należy pisać tak, żeby
było wesoło lub pobożnie, albo o miłości, czyli zawsze
z kropką na i. Na beju istnieje jeszcze metryczka, i
tylko szkoda, że zazwyczaj czytelnicy pomijają onąż,
biegnąc do czytania tekstu, a potem jak najszybciej -
tym samym trybem - zasuwać do następnego utworu.
Dobrej nocy, Marku :-)
@borth
Dzięki za komentarz, tak, to oczywiste, ale te aluzje,
niedomówienia, metafory powinny jednak stanowić pewien
zrozumiały dla czytelnika przekaz, bo chyba twórcy
jednak (chyba) zależy, by z nim do czytelnika dotrzeć.
Pozdrawiam