Nie słyszysz mnie
smutek ogarnął... cóż.. nie w śnie jestem jednak...
Miałam sen
piękny sen
lecz dziś
obudziłam się
nie jestem już
księżniczką
a księcia obok nie ma
nie umiem czarować
a różdżkę zabrali
ci źli
bosa stoję
na mrozie
i czekam
na mojego księcia
tęsknię tak
bardzo za ciepłem
twoim
tak bardzo
mrozi mnie
ta pustka
wszędzie
a wokół szklane ściany
bez drzwi
choć wołam cię
nie
nie słyszysz mnie
...a szkoda
Komentarze (2)
Aśś, ja dziś miałam sen, piękny sen... I obudziłam
się... Wcale mi z tym dobrze nie było. Ten wiersz...
jest opisem tego co teraz czuję, dziękuję za niego :)
Śliczneee wszystkie są :)
Smutny wiersz, smutne oczekiwanie, smutna wiara...
Marsz do kominka, szybko !