Wizyta u tęsknot
dla mojego Skarba :* po wyśnionym spotkaniu, po dość długim czasie tęsknienia. :)
Cicho tak
nie słyszę
twojego oddechu
czy świat się rozpłynął?
Pragnę tak
twojego głosu
czy ktoś ściszył radio?
A wczoraj
byłam u
okulisty
wysłał mnie do psychiatry
czy dlatego że cię nie widziałam?
Mówiąc że
tęsknię dotyku
zapachu
obecności twej
uśmiechu
wpakowali mnie w kaftan
autor
joanka92
Dodano: 2008-12-18 00:04:29
Ten wiersz przeczytano 488 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
O tak, z miłości i z tęsknoty za nią można oszaleć.
Moim zdaniem, dobrze i w ciekawej formie to
"szaleństwo" opisałaś.