Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nie straszna mi chlapa ni plucha!

Dedykuje Miskowi, za niezmienny spacerowy entuzjazm!

Nie lubie jak jest chlapa,
Bo wszedzie czuje wode,
Na futrze i na lapach,
Wiec warcze na pogode.

Lecz warcze tylko chwilke
A i to jakby bezglosnie
Przez moment patrze wilkiem
A potem znowu radosnie.

Wychodze juz w podskokach
Jak gdyby w srodku lata
W susach raczej niz w krokach
Przemierzam drogi swiata.

I w locie wpadam na nie
Szybko teren zaznaczam
Zginam lape w kolanie
I obecnosc „odhaczam”.

A potem juz na spokojnie
Wesze w snieznym dzienniku
Nosem wertuje dostojnie
Wpisy mych poprzednikow.

To jest brukowiec nasz taki
Na bruku sniegiem pokrytym
Przegladam zolte zygzaki
Niezle bawiac sie przy tym.

No dobra, dosc juz tych plotek
Wiec dalej uderzam w droge
Mijam kraweznik i plotek.
Za plotkiem podnosze noge.

No co jest? Juz sie wypisal?
Juz nie mam zlotego tuszu?
To zem sie nie popisal...
Nie trace wszak animuszu!

Ach jaka przyjemna ta chlapa!
Ach jaka wspaniala ta plucha!
Mkne na mych czterech lapach.
Z usmiechem od ucha do ucha.

autor

Skorup

Dodano: 2006-02-09 01:55:47
Ten wiersz przeczytano 806 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Rymowany Klimat Radosny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »