Nie to nie!
Chciałam spełniać Twoje sny,
Świecić Ci jaśniej niż słońce,
Ofiarować wszystkie marzenia,
Przyniosłam w dłoniach serce gorące.
Próbowałam otworzyć drzwi,
Szukałam kluczach do myśli Twoich,
Biegałam jak zwariowana,
Czując jak dusza coraz bardziej
boli…
Błagałam ze wszystkich sił…
Wiesz jak mi zależało…
Wiesz jak Twoje „Nie!”
Mnie bardzo zabolało…
Ale nie to nie! Mój Drogi ja rozumiem,
Ale pamiętaj, że gdy zmienisz zdanie,
Może już tutaj nie wracać!
Żegnaj na zawsze Kochanie!
Ja naprawdę tak bardzo się
starałam…
Lecz prawda jest jedna –
przegrałam…
„Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść Niepokonanym…”;(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.