Nie tobie

To nie tobie dobry anioł przysłał ciepły płaszcz,
gdy na dworze wiatr z północy prosto w oczy wiał,
nie dostałeś ciepłych butów na siarczysty mróz,
ani czapki z pomponami, gdy przymarzał słuch.

Nie dostałeś nic od niego już przez dłuższy czas,
nawet dłoni wyciągniętej nie ujrzałeś w drzwiach,
nie odczułeś ciepłych myśli już przez wiele dni,
i wtopiony w mroki nocy wciąż odgarniasz sny.

Pokaż ludziom, że potrafisz nadal godnie żyć,
bez błagania o współczucie, gdy cię cisną łzy,
przetrzyj oczy, gdy zaczyna pukać w duszę strach,
i zaufaj intuicji malującej świat.

To nie tobie dziś kazano prostą drogą iść,
i nie dano znaków z nieba jak masz przebrnąć mgły
widzisz góry, oceany, i kamienny szlak,
a chusteczka w twoich dłoniach tonie już we łzach.

Zatopiony w ciemnych myślach pragniesz iść pod most,
na poduszce z tanich gazet wpisać inny los,
porozmawiać trochę z ludźmi o mętliku w snach,
może nawet trącić szklanką i rozluźnić kark.

Pokaż ludziom, że potrafisz nadal godnie żyć,
bez uszczerbku na honorze gdy całujesz drzwi,
otwórz oczy wszystkim ludziom, niech ociekną łzą,
tobie kiedyś sam pan w niebie poda jedną z rąk.
15.01.2011

Dziękuję wszystkim za wpisy, żałuję, że nie ma możliwości komentowania własnych wierszy. Jeśli chodzi o wersję muzyczną - trudna sprawa, nie mam w tej chwili wokalisty.

autor

Maria Sikorska

Napisany: 2011-01-15 Dodano: 2011-06-07 10:17:00

Ten wiersz przeczytano 1027 razy

Oddanych głosów: 30

Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Samotność

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie