Nie umiem pisać
A najgorsze jest to, że ja pisać nie
umiem...
Zamykam wciąż swe myśli w ciszy trumnie,
tam unicestwione przez wrogość istnienia
składają mętnym uśmiechem ostatnie
tchnienia.
Woń pustki i wrogość niezrozumienia,
pochłaniają kolejne me przemyślenia...
A ja odchylam głowę ku tyłowi wzorkiem
nieznaczącym
odpowiedzi poszukuję w suficie i z gestem
myślących,
otwarłszy usta w zadumie
ponownie stwierdzam, że pisać nie umiem...
Bo przecież pisać nie umiem...
Komentarze (1)
Atrament mi się skończył
we moim wierszów piórze
puste bez zwrotek kartki
pokryte czasu kurzem--też tak myślałem, ale po twoim
widać że to nieprawda:GC