Nie uwierzę
Poruszyłem świat w posadach, zawróciłem
życia bieg,
chciałem wiosną Ci zakwitnąć - a tu nagle
sypnął śnieg...
Stoję tak pośrodku zimy, dookoła pusta
dal...
Gdzie jest dzisiaj Ma Gwiazdeczka? Pal się
mi Gwiazdeczko, pal!
Nie dla siebie świat zmieniałem, chociaż
swoją lałem krew,
wielką wojnę rozpętałem i wzbudziłem
straszny gniew...
Dla Nas tak cierpiałem przecież, dla Nas
poświęcałem się,
dla Nas to zrobiłem wszystko, chociaż
bardzo bałem się!
Strach ogarniał mnie tak często, że
wątpiłem czasem już,
jednak zawsze umieliśmy strzepnąć obaw
gruby kurz!
Gdzie podziała się ta wiara? Gdzie
nadzieja, Miłość gdzie?
Nie uwierzę, że wygasła - miała wszak nie
poddać się!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.