NIe widziałeś nic!
Stałam wpatrzona w Ciebie jak w
obrazek...
A Ty tuliłeś i zdradzałeś "mnie" w innej
ramionach...
"Odepchnij ją" krzyczały moje myśli.
A łzy niczym grad leciały po mej twarzy.
Nie widziałeś bólu ani złości
Nie widziałeś mojej twarzy i
łez po niej płynących.
Odwróciłam sie bo wiatr powiał w moja
stronę.
Zdmuchując myśli Tobą przepełnione..
Dziękuje mojej najlepszej kumpeli:D:D bo gdy by nie ona wierszyka by nie był:*:*:* dziekuje Justyś:):D
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.