Nie wrócę
jak powiedziała
tak zrobiła
pozew o rozwód
do sądu złożyła
z domu wygoniła
a przecież
robiłem co kazała
to na strych z praniem
to prasowanie
okien mycie
i tak przerąbane
miałem życie
biedulka
mojego wysiłku
nie doceniła
choćby teraz
mnie błagała
mego życia zakała
ja nie wrócę
bo sąsiadka
mnie przy garnęła
ciepłą kąpiel zrobiła
plecy wyszorowała
tam gdzie trzeba
posmyrała
do łóżeczka pokulała
sama rozkosz
cud kobieta
chociaż lat ma niemało
ale ciepłe jeszcze ciało
oko na to
przymrużyłem
już nie jestem
niewolnikiem
Autor Waldi
Komentarze (21)
Oj waldi popatrz, było minęło,ułożyłeś sobie życie i
wnioskuję, że jesteś szczęśliwy. Wybacz tej pierwszej
i spróbuj zapomnieć.
Pozdrawiam.
Oj zatęskni do żonki gdy ta druga zapuści korzonki...
Pozdrawiam i ukłony dla Jadzi ona sobie z sąsiadką
poradzi :)
Gratuluję peelowi (bo chyba nie Tobie) zmiany na
lepsze w życiu. Choć z drugiej strony pamiętam takie
przysłowie (chyba rumuńskie): "Sąsiad ma zawsze
słodsze śliwki".
:))) No, to się porobiło.
Dobrego dnia Waldi:)
Różnie w życiu bywa, a żyć trzeba. Pozdrawiam
serdecznie:)
Dowcipne...