Nie zatrzymasz jesieni
/jesień nie musi być smutna/
Przez całe lata zabiegani,
Bierzemy co nam życie niesie.
I ze zdziwieniem spostrzegamy,
Że dla nas już nastała jesień.
Już nie zatrzymasz tej jesieni,
Która nadeszła, w sercu mieszka.
Czujesz po głosie, że się zmienił,
I coraz częściej ciąży ręka.
Głowę siwizna przyprószyła,
znacząco przerzedziły włosy.
Czujesz, że wolno tracisz siły,
tak jak podcięte zboża kłosy.
Jesień za szybko przyszła do nas,
Tyle zaległych spraw zostało,
Dokończą ci co przyjdą po nas,
My, mamy czasu już za mało.
Dzisiaj, pomyśleć możesz sobie,
Co mógłbyś w swoim życiu zmienić.
Jaką byś teraz obrał drogę?
Czekając na przyjście jesieni.
Komentarze (19)
Czasami nie ma się szczęścia,ani zdrowia dożyć jesieni
życia.Pozdrawiam.
Do diabła, wiem. Zacząłbym pisać znacznie wcześniej.
Ale pamiętaj-to Ty mnie zainspirowałeś swoim
wierszem... Pozdrawiam serdecznie.
jesień życia może być złotą jesienią,kiedy jest więcej
czasu można realizować swoje marzenia , wtedy nie
odczuje się mijającego tak szybko czasu
Nie po znajomości muszę pochwalić..Bowiem coraz lepsze
rymy..w porównaniu z pierwszymi..nie rymujesz już tych
samych części mowy..starasz się inne znaleźć..Również
tematyka niebanalna..Tylko ten pesymizm, hmm.. M.
Piekny wiersz, jestem na tym samym etapi życia. Tylae
zabiegań, odejmowania sobie od ust. Po co? Dlaczego
dopiero dzisiaj sobie stawiam to pytanie, Chyba wiem,
były w wtedy jeszcze w domu dzieci, to dla nich tak
zabiegaliśmy. Kiedy odeszły, założyły swoje gniazda
mamy czas na rozmyślania. Tak, to wszystko nicość,
bezsens istnienia, dlatego jadę ba wycieczkę do
Petersburga, chcę zobaczyć białe noce i Wenecję
świata. Piękny wiersz.
Pozdrawiam
Przemijanie, jesień życia, wzruszająca prawda, bolesna
i bezlitosna, pozdrawiam:)
Idąc tą drogą ku jesieni, niech tylko serce sie nie
zmieni, niech się ozłoci - co najwyżej, proszę Cię -
usiądź troszkę bliżej, usłysze lepiej, lepiej
poczuję... zaakceptujesz jesieni blaski, uwierz - to
nie jest czas - tak straszny ;-)
Są w życiu rzeczy, na które nie mamy wpływu. Umieramy,
by narodziło się nowe życie. Tak zbudowany jest świat.
Przykre? Chyba nie. Z bagażem doświadczeń łapmy
chwilę, cieszmy się nią. Nie "drapmy" wspomnień, każda
wiosna ma swoje złe ale też i dobre strony.
też mam takie myśli, nie na darmo nazwałam się
'wrześniowa'. Podoba mi8 się Twój wiersz. Pozdrawiam
jesiennie, co nie oznacza wcale, że smutnie. :)
Piękny wiersz. To prawda, tak szybko się starzejemy i
nie można temu zaradzić. Jedyne co możemy zrobić to
żyć tak by niczego nie żałować jesienią :) Pozdrawiam!
Ładnie i czule-pozdrawiam cieplutko:)
Tak pięknie napisałeś o naszej jesieni życia, że się
popłakałam, bo to sama prawda.Młodzi pewnie tego nie
zrozumieją, podziwiam Cię i z serca cieplutko i
jesiennie pozdrawiam(Ty to rozumiesz) za wspaniałe
komentarze, też dziękuję :)))))
Dużo w wierszu jesieni, a przecież wiosna idzie :)
Jesień nadejdzie szaro i mgliście, opadną nie tylko
liście... Wiersz super!
Niestety życie zbyt szybko przemija...człowiek
starszy, mądrzejszy, wiele by chciał zmienić, wiele
jeszcze uczynić a siły coraz mniejsze...najważniejsze
nigdy się nie poddawać...smutne rozmyslania