nie zaufam nigdy wiecej
wiem..nie jestem sama ze zlamanym zyciem. dla mnie juz za pozno-nie uwierze w milosc--ale dla was jest szansa...
nie rozumiem...
przeciez kochales, marzyles
jak to sie stalo ze tak sie zmieniles?
jedna noc byla decyzja o naszej milosci
jedna mysl zmienila cale moje zycie
jak mogles w jednej chwili zdecydowac
o szczesciu moim i twoim
dlaczego ja nie moglam powiedziec slowa?
czuje jakbym miala zamiast serca
strzepki, ktorym zycie kaze kochac swiat
nie potrafie juz zyc...
rzuciles moja dusze do otchlani
ciemnosci
jaki ogromny zal....
sciska mnie w srodku........
nie zaufam nigdy wiecej!!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.