Nie zmieniaj sie
dla madzi
zaczynam czuc twoja bliskosc jak nigdy tak nie bylo zapamietaj ze tak zotane ale nie na cala noc badz przy mnie jak zaczne plakac jak bede bardzo zla badz przy mnie bo ty jedyny wiesz jak naprawde czlowiek sie czuje po takiej chisteri pokaz mi czy warto w siebie uwierzyc czy warto zmieniac swiat... pokochaj najpiekniej jak umiesz... badz tym kim jestes nie zmieniaj sie badz soba...
Komentarze (1)
Bardzo słaba forma wiersza. Wiersz nie ma w sobie nic
z poezji. Przypomina raczej list. Cieżko się go czyta.
Brak rutmu i rymu. Ponadto jest w nim błąd
ortograficzny.