Nie znasz mnie
Niewiesz jak boli
Każde twoje słowo...
Bo nie znasz mnie wcale
Nie wiesz co mysle o tobie
Nie wiesz jak patrze na świat...
Krytykujesz lecz nawet niewiesz jaka
jestem...
Nie znasz mnie...
Nie isteniejesz w moim życiu...
Żyjesz z boku...
Dlatego prosze cie...
odejdz...
Bo nie umiem tak żyć
Bo nie jestem taka-
jaką chciałbyś żebym była...
Odejdz... zniknij...
Pisze bo nie umiem mówic do ciebie...
Bo prawie cie nie znam...
Do pewnej osoby która rani mnie kiedy wymienia swoje wady i błedy w życiu...niepamietajac o swoich błedach młodości...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.