Niebo
niebo bielą sypie
przyozdabia konary drzew
tworzy zaspy śnieżne
pod stopami miękki grunt
opadają płatki śniegu
topnieją na dłoni
dotykają ust
chłód dotyka ciała
nasze sera lodem skute
pytam czy to koniec
gdzie miłości żar
tli się w sercu
złóż swą dłoń na piersi
tobie wierna miłość
biały puch jak welon włosy otula
wplotę słowne kwiaty na twym sercu
zawsze myślą wrócę
na dobranoc złożę pocałunek
autor
bozenat73
Dodano: 2022-01-08 22:39:34
Ten wiersz przeczytano 662 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Bożenko wybacz, ale skróciłabym do kilku wersów
zachowując sens np
niebo bielą sypie
chłód dotyka ciała
nasze serca lodem skute
pytam czy to koniec
zawsze myślą wrócę
gdzie miłości żar
ale to tylko czytelniczki pomysł
Pozdrawiam
Fajna ta zimowa miłość.
Zima za oknem nie musi oznaczać zimy w sercu...
Ładne, romantyczne wersy :)
Pozdrawiam serdecznie
Piękna, zimowa miłość.
Z przyjemnością przeczytałam Twój wiersz. Serdecznie
pozdrawiam
Śnieżna biel i romantyzm,
sądzę, że zima jemu sprzyja, choć u mnie tego śniegu
jak na lekarstwo, pozdrawiam Bożenko, wszystkiego
dobrego życząc w Nowym Roku :)