NIEBO WIOSENNE
...niech już się skończy ta zima....^^)
Niebo na wiosnę ubiera się fatalnie
Jak ja zazwyczaj
Niebo wiosenne udaje że żyje z handlu
Drobnym ptactwem i robactwem
Niebo wiosenne uśmiecha się słabo
Bezzębnie jak dziecko
Które nie rozumie dlaczego
Wszyscy je kochają
Niebo wiosną nie widzi jak właśnie
Przedwiośnie
Podniosło je z popiołów
Jak właśnie
Wiosennie
Zmartwychwstaje
Ale niebo wiosenne nie wie
Że kiedy jesień zaślepi świat
Śmiercią przybraną w złote piórka
- niebo wiosenno-letnie umrze
Zduszone listopadowym
Natłokiem chmur ołowianych
Brzemiennych w śnieg i lód
I pustkę.
Komentarze (5)
Bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam
Przeszkadzają mi wielkie litery na początku wersów i
jedyna kropka na końcu tekstu :)
A treść zatrzymała spokojną narracją :)
Pozdrawiam. Miłego :)
cudnie w splot wierszy ujęte słowa... bo kolejna
wiosna zaczyna się od nowa ;) +
ciekawie, podoba:)
pięknie przedstawiasz temat tak wydawałoby się
oklepany, jak wiosna:) i masz rację, niech już się
skończy ta zima wreszcie:)