Niech bym
Na bezdrożach życia
niech mam bystrość Pansy
by błądząc w niewiedzy
nie przegapić szansy.
Bym wszystkie zdarzenia,
z którymi się stykam
widział jasno, rozumnie.
bym się nie potykał
na własnych problemach
czyniąc je wielkimi,
tylko ważąc rozważnie
radził sobie z nimi.
autor
HENO
Dodano: 2007-12-11 00:02:05
Ten wiersz przeczytano 459 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
To prawda że problemy zasłaniają nam tą jedyną szanse
na lepsze życie. I słowami autora " tylko ważąc
rozważnie radził sobie z nimi" możemy nie zaprzepaścić
tej szansy i zmienić coś w swoim życiu.