A niech sobie już postoi
A niech sobie już postoi,
Skoro jest tam postawiony.
Naród z kłamstwem się oswoi,
Wieniec także położony.
Przyjdą wnet gorliwi wierni,
Na kolana padną w wierze.
Nie poczują w nogach cierni,
Bo to robią zawsze szczerze.
A niech sobie tam pobędzie,
Chociaż brzydki, i kaprawy.
Ten, co stworzył wie o błędzie,
Lecz dla niego nie ma sprawy.
Przyjdą tam wycieczek rzesze,
Klękną wiarą powaleni.
Lecz nadmienić tutaj śpieszę,
Będą wielce zniesmaczeni.
A niech sobie coś oznacza,
Trudno dociec, jakiej rzeczy.
Nawet, jeśli tam przeszkadza,
Trzeba obiekt zabezpieczyć.
Przyjdą, bo chcą to zobaczyć,
Taka nowość bez wrażenia.
Choć ta nowość nic nie znaczy,
Ale trzeba ją doceniać.
A niech sobie dzieli ludzi,
Na rozumnych i głupawych.
We mnie żadnych sił nie budzi,
Dla mnie temat nie ma sprawy…
Komentarze (7)
A mnie nic do tego
- obok Piłsudskiego
"schody" postawili
będą je chronili.
Ludzie patrzą, radzą:
gdzie one prowadzą?
Jak zawsze ciekawie, pozdrawiam :)
Witaj Tadku:)
I jakże tu się nie uśmiechnąć:)
Acz coś mi nie pasuje wers "przyjdą tu wycieczek
rzesze" coś niegramatycznie chyba ale może się
czepiam:)
Pozdrawiam:)
Sztukę nam pokradli ruscy,
poprawili zaś niemiaszki,
to co mamy nie wypuśćmy,
z prawa, lewa, mam oklaski.
Pozdrawiam Grand, pouczające.
Pozwolę sobie na zdanie odrębne nie dla kłamstwa nie
dla arogancji choć tak naprawdę mi to wisi jestem od
tego kłamstwa 300 km w lini prostejale nie. Pozdrawiam
Naszą cechą narodowa jest to, że gdzie dwóch Polaków
tam są trzy zdania... :)
Kapitalna ironia. Moc serdeczności.