Niech spełnią się marzenia
"Niech spełnią się marzenia".
08.03.2013r. Piątek 10:01:00
I
Niech spełnią się marzenia
Ja chcę przeżyć takie proste wrażenia.
Zapraszam Cię na kolację,
Śniadanie też przygotowane będzie.
Wokół jest mgła,
Jest również cisza,
A Ty miła zdecyduj się,
Którędy do mnie będziesz szła.
Ref.
Cały świat raduje się,
Że różnokolorowe misie wiedzą,
Co w życiu najważniejsze jest.
Wie o tym już cały świat
I razem z misiami cieszy się,
Bo przecież najważniejsze
W życiu jest uśmiechnąć się
I Miłością dzielić się.
II
Długo do mnie szłaś,
Nim doszłaś
Kolacja wystygła,
A śniadanie zjadłem sam,
Mam odkręcony kran,
Zimną wodą się polewam,
Bo wciąż miłości swej nie mam.
Ref.
III
Bukiet kwiatów wręczę Ci,
Gdy Twa dłoń dotknie mych drzwi.
Możesz przyjdziesz, gdy będę suszyć
włosy,
Może jednak będą z tego kokosy.
W kuchni parzą się herbaty dwie,
No teraz kto wie,
Może akurat powiem Ci,
Że kocham Cię i chcę mieć z Tobą dzieci.
Ref.
IV
Będzie pięknie jak we śnie,
Skoro samotnie podążam na dnie.
Moje marzenia
Nie do spełnienia,
A ja bardzo chcę by spełniły się.
A, czego Ty kochanie chcesz?
Dlaczego się jak baba drzesz,
Skoro dziewczyną jesteś?
Ref.
V
Nie od dziś piszę piosenki,
Mam umysł bardzo giętki,
Nie wezmę wędki
I nie pójdę na ryby,
Bo zza okiennej szyby
Widzę misie,
Znów swe widzimisie.
Mam wizje
I nieprzytomnie
Chcę kochać mimo wszystko.
Ref.
Komentarze (6)
Określę zatem jako ,,niedopuszczalną, przesadną
inspirację". Orginalna treść obrosła w głupoty,
przegadano ją, dodano jakieś głupawe misie. To tak,
jakby ,,inspirując się" inwokacją z ,,Pana Tadeusza"
napisać ,,Widzą kolorowe misie, i ja widzę, że Polsko,
ty jak zdrowie jesteś" :))
RunRunVanguard. Bardzo zbliżonych, ale czy od razu
można to uznać za plagiat?
http://teksty.org/piotr-banach,jego-piosenka-o-milosci
,tekst-piosenki
Nie znam tej piosenki, a niby , w którym momencie jest
to plagiat?
Nie dość, że grafoman, to jeszcze plagiator. Parę
momentów bardzo zblizonych do tekstu ,,Jego piosenka o
miłości"
Mdłe, proste, pozbawione piękna. Utworek taki jakby go
pisał jakiś chłopiec z gimnazjum, a nie dorosła osoba
którą Ty jesteś. Coś dzisiaj Tobie nie wyszło. To
znaczy wyszedł Tobie jedynie kiepski tekst piosenki
disco-polo ale w tym najgorszym wydaniu. Według mnie
lepiej wychodzą w twoim wydaniu krótsze utwory, a nie
takie mdłe i puste długasy z pierwszej klasy. Wybacz
mi moją szczerość.