Niech wszyscy znają...
Kąsałbym ,szczypał, gryzł i ranił,
każdego kto w swojej śmiałości,
mógłby urazić cię, o pani,
czyniąc nadmierne jej przykrości.
Na pojedynek z mieczem, szpadą,
albo na pięści wyzwał drania,
który chce słowną razić zdradą,
żeś ty niegodna miłowania.
Wytoczył jak najcięższe działa,
krusząc nim mury bezsilności.
by część opornych pojąć chciała,
Jaka jest w tobie moc miłości.
Nawet opisać wszystko mogę,
słów używając dość łaskawych,
tym swej miłości sam pomogę,
czynność banalna, radość sprawi.
Ci co tak mówią i są w błędzie,
poznając prawdę niech skonają,
bo miłość w tobie zawsze będzie,
wreszcie niech wszyscy to poznają.
Komentarze (4)
Myśle ,że są i dziś rycerscy mężczyźni tylko czasu nie
mają pokazać się z tej rycerskiej strony, jako kobieta
to wyrażam. Wiersz jest obrazem Tego o czym w cichości
my kobiety marzymy.
fiu, fiu ale rycerz - postawa godna naśladowania!
A jednak są Małgosiu :) przynajmniej słowem to
udowadniają. Pięknie!
Cóz za rycerska postawa :) a mówią że prawdziwych
mężczyzn już nie ma:) Ps. mylić się i być w błędzie to
jedno i to samo:)