Niech żyje Polska!
Polsko! Ojczyzno ma droga!
Przy Tobie każda moja trwoga
Drży na samą myśl o tym, że mogę ją
zamienić w dym.
Polsko! Ojczyzno ma kochana!
Ty jesteś mi jak matka przybrana
Taka, która zawsze pocieszy
I duszę jak świetny lekarz uleczy.
A gdy czas zły przyleci
I radość zgubi w zamieci
Lęku, opowiesz historię swą,
Jak Mickiewicz kartki giął,
Jak Kopernik układał kartki w stos,
Jak Lis-Kula dawał Niemcom w nos.
Nokturn Chopina zagrasz mi,
Pokażesz obraz Matejki, gdzie Orszulka
śpi
I wspomnisz faszystowską wojnę,
A słowa Twoje nieraz jeszcze wspomnę,
Że kochać należy za kształt cały,
A nie tylko za teraźniejszy stan nietrwały.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.