"Niech żyje wolność"
Uwięziona w mroku, uwolniłam myśli.
Chcę unieść się wyżej, jak ptaki w
przestworzach.
Nie wiem czy podołam, by sen ten się
ziścił?
Poczuć pewność siebie, oraz wolność
słowa.
Wywęszyć pragnienia, dać maleńką szansę.
Dzieląc swoją frajdę na chwile
roztropne.
Zakosztować szczęścia, czuć w pełni
swobodę.
Stąpająca boso, gubiąc melancholię.
Być wolną od zgiełku, chaosu i wrzawy.
Spacerować rankiem po wilgotnej trawie.
Zaprosić przyjaciół na seans filmowy.
Porozmawiać szczerze przy słodziutkiej
kawie.
Poczuć woń stokrotek, promyków
porannych.
Szarą rzeczywistość zmienić na marzenia.
Radośnie z wysoka spojrzy na mnie słońce
-
i czego mi jeszcze do tego potrzeba?
autor
Ola
Dodano: 2014-11-08 21:13:06
Ten wiersz przeczytano 4157 razy
Oddanych głosów: 116
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (129)
Miłego Świątecznego popołudnia:-)
Oluś
Dziekuję i radosnie pozdrawiam
zyczę miłego świętowania
No to do wieczora :))
łap łubuziaczki rozrabiaczki :)
Dziękuję Jou:-) . Pozdrawiam
Świetny, dobrze się czyta! Pozdrowienia :))
Dziękuję Wszystkim:-) . Miłego dnia:-)
Ładnie napisany, optymistyczny jak na dzisiejszy dzień
to zmień tytuł wiersz:(((
pięknego świętowania Olu:)
Dobrze mieć w sobie tyle optymizmu.
Widać to też po Twojej sympatycznej twarzy Olu. Dużo
radości życzę.
Wiersz również bardzo fajny.
Pozdrawiam. Miłego świętowania.
Dziękuję Wojtku:). :)
Pozdrawiam eleonora12-80:)
Pięknie o wolności
Olu pierwszy raz jestem u Ciebie i trafiłem na
wspaniały temat i wiersz którego wykonanie jest
mistrzowskie.Pozdrawiam serdecznie.
Oluś to może nic nie powiem by nie wyrazić się
hhhhmmmm
Bardzo Ci wspólczuję Znam ten ból z czasów gdy
dojeżdżałam do Katowić do szkoły i na praktyki do
ościennych miejscowści
Dzisiaj się sobie dziwię i sama sivie podziwiam że
wytrzymywałam ten dziki maraton Ale czego śie nie robi
dla ideałów ...:)
Mam nardzieję że chciaż tam ciepło gdzie mieszkasz
Pozdrowionka łap i pogodny uśmiech :)
Wiatj Oleńko
Wpadłam powiedzieć Ci dzień doberek
i zostawić łobuziaczki na wieczór :)
Dzięki za odwiedziny Ja dziesiaj po domu się wałęsałam
i treaz weszłam na kopik :)
Mamnadzieję że się nie przepracowałaś i zaraz nie
czmychniesz spać :)'
ćmok ćmok ćmok :)
:)))super, że wiesz