Niechciana
Dedykuje ten wiersz "kotkowi". Mam nadzieje, że nie popadne w taką depresje z jego powodu i tak jak w wierszu nie zachowruje na chorobę zwaną śmiercią...
Przez nikogo nie chciana,
Przez nikogo nie kochana,
Odzucona przez los.Tak skrzywdzona.
Życ juz nie chciała.Żyletkę wzieła.
Na żyłach pare krech wyciala. Bolało ale
nie przejeła sie tym.
Zapadla w glebi sen.Śniła.
Widziała swiatło na koncu tunelu.
Poszla w jego strone. Czula sie
cudownie.
Wiedziala że, nie zobaczy już JEGO...
Miłosci ze szkolnych lat...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.