Niedługo kres nastanie
Niedługo będzie kres,
przed którym każdy stanie.
I powie dobrze jest,
to było w naszym planie.
A potem tylko cisza,
męcząca słowem cnota.
O której nikt nie słyszał,
męcząca w tych powrotach.
Będziemy ciągle sami,
odrzucą nas narody.
Otuli nas aksamit,
lecz sprawi więcej szkody.
Pokryje zgrzebne ciało,
nadzieję ześle marną.
Lecz będzie tego mało,
kto zdoła myśl ogarnąć.
Niedługo kres nastanie,
przed którym nie ma zera.
Ważniejsze jednak zdanie,
czy nasza wola szczera…
04/09/2023r
Komentarze (6)
Jakoś tu powiało grozą. Czegoś się boję? Może
powinnam.
Pozdrawiam :)
Szczerość stała się dzisiaj pojęciem względnym.
Pięknie oddana rzeczywistość z nawiązaniem do
przyszłości
a ja powiem tak - Grandzie - za słaby wydźwięk ma ten
wiersz, do adresatów nie trafi. Im trzeba kawę na ławę
i to pogrubiona czcionką.
Trudno przejrzeć Twoje intencje. Nie łapię o co biega
i czego tak się obawiasz.powinieneś się cieszyć i do
góry podskakiwać że już tak niedługo że już za minutkę
nikt w końcu nie będzie Ci wciskał pieniędzy. Że w
końcu teraz będziesz goły i wesoły tak jak sobie to
wyśniłeś. Nie wiem co Ciebie martwi. Ale widocznie coś
tam jest. Ale dalej. Mówisz że nie daję szansy. Ja
kiedyś przyznam się nawet chciałem głosować na PO ale
to były zamierzchłe czasy a od czasu gdy doświadczyłem
umów śmieciowych i napatrzyłem się na pracujące na
kasach absolwentki Gdyż pracę można było tylko dostać
po znajomości. Napatrzyłem się też na świat pełen
agresji i złośliwości, wyśmiewywania i nazywania
głodnych dzieci patologią napatrzyłem się też na świat
który się nagle zmienił po 2015 r. Ile nienawiści
wtedy popłynęło budując swój pomysł na bazie lewackich
pomysłów Europejskich. Totalna nienawiść W końcu
ludzie dali się zmanipulować i może dobrze że teraz
niż później gdy ta nienawiść by urosła do rozmiarów
absurdu. Co ja Ci mogę więcej dodać. Mówisz nie daję
szansy. Jeśli ktoś się boleśnie tyle razy sparzył i
widzi że całe retoryka przeciwników oparta jest na
walce z historią narodu i kościołem raczej nie będzie
przykład kiwał temu co widać na horyzoncie. Tadziu ale
to Twoje szczęście i liczę na to że może chociaż ty
będziesz hepy. Gorzej będzie jeśli po jakimś czasie
sam sobie robiłeś do talerza. Wtedy wszyscy będziemy
smutni. Wiersza nie zrozumiałem ale plusa zostawiłem
za formę. Pozdrawiam:)
Fajny, plastyczny wiersz który z pozoru dotyka błahej
sprawy... ale to tylko pozory. Podoba mi się.
pozdrawiam
Ta z pozoru prosta rymowanka zawiera trudne,
filozoficzne pytanie.
(+)