niedomęstwo
terror za pasem
chłopak z karabinem
szybkością kuli
wzrasta w przekrwionych oczach
podminowany przybyciem
tych którzy zawsze anty-
wyręcza nemezis
rozerwał się
bliźnim nie do śmiechu
z metalu łono Abrahama
żelazisty posmak
gdy Orzeł uronił drżącą strunę
puzzle 18+
2015 elementów
ułożyć obrazek według wzoru
sypnęło piaskiem
na ulicach czas łzawiący
sucho w gardle
już proste magazynki
autor
Nathan
Dodano: 2016-04-29 15:58:03
Ten wiersz przeczytano 1278 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
swietnie.
ogarnia człowieka trwoga
bo robią to w imię Boga...
+ Pozdrawiam serdecznie
Witaj Nathan, bardzo intrygujący i wręcz dojmujący
przekaz, kiedy młody (jeszcze dzieciak) ledwo
udźwignie ale z przytroczonym ładunkiem do siebie
wysadza się bo to jest "najwyższy zaszczytr".
Dzięki za odwiedziny i podoba mi się hot owca,
hahah..,.
Mnie także się podoba. Przekaz ogólnie pojęłam, ale
nad szczegółami muszę jeszcze pomyśleć. Miłego dnia.
niesamowite metafory... i koszmarne "puzzle" - nie ma
nic gorszego niż to "podminowanie przybyciem" dałeś
czadu z przekazem, aż strach sobie wyobrażać.
swietna zabawa slowem, od tytulu;) w dodatku z sensem
i powaznym przekazem, to najtrudniejsze...
pozdrawiam:p