Niedosyt
Uciekłeś, nim zdążyłam Ci się
przedstawić.
Ledwo uścisnęłam Twą dłoń,
a już Cię tu nie było.
I choć tylko delikatnie musnąłeś
me usta wargami,
choć jedynie przez sekundę
dane mi było zbłądzić w Twoich oczach,
choć ujrzałam tylko Twój kontur
za gęstą mgłą rozpaczy,
to tracąc Cię tak nagle,
straciłam resztki nadziei.
autor
revolutionist
Dodano: 2016-01-31 22:27:39
Ten wiersz przeczytano 620 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
podoba się, może wydłużyć zaimki osobowe?
Niedosyt wzmaga apetyt :)
Ładnie, delikatnie i zwięźle
Pozdrawiam
Ale mimo to zdrowszy niedosyt od przesytu :)
Pozdrawiam Serdecznie