Niefart
Lot bez skrzydeł tak daleki,
jak pozwala na to wiatr.
Nieproszona bezsilność,
gdy pragnie się wolności.
Lubię deszcz.
Moknięcie to już inna sprawa ...
autor
Lethien
Dodano: 2013-04-27 17:52:19
Ten wiersz przeczytano 879 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Ciekawa miniaturka!
Deszcz wiosenny zrosi i oczyszcza , spłucze i obmyje,
parasole niczyje:)
Serdeczności:)
A może czasem warto zmoknąć..? Pozdrawiam (deszczowo)
:)
witam...ciekawy...o
przeciwnościach...ładny...pozdrawiam ciepło
Podoba mi się :-)
Kontrolujemy deszcz, a wiatru nie potrafimy okiełznać.
Krótki i trafny strzał... poetycki. Pozdrawiam
w kilku wersach celnie o przeciwnościach :) pozdrawiam