(Nie)kochanie
Jeszcze wczoraj myślałam, że tylko dla
niego jestem stworzona.
Dziś z inny za rękę idę, inny bierze mnie w
ramiona.
Wczoraj czułam jego zapach, jego smak i
jego dłonie.
Dzisiaj inny mnie całuje, pożądanie w innym
płonie.
Wczoraj jeszcze go kochałam (te magiczne
plotłam słowa).
Dziś innemu szeptam czule, miłość we mnie
jest już nowa.
Wszystko przemija lecz podobno miłość nie
ustanie.
To jak wytłumaczycie mi wszyscy to moje
(nie)kochanie?
Komentarze (2)
Kazda milosc jest inna
Zawsze będziesz myśleć o tamtym,...zawsze....