Niekomfortowość
złe odbicie zaczerwienia
sobą całe powieki
zarumienione policzki wstydem
przeszłością...
rozrzutność dobrem i brak sumienia
zagadkowością świata
jest psychologiczność duszy
jej niekomfortowość przez
kraty więzienne ludzi przechodzi
przerasta bagienne sady
rozbudza instynkty
polując na zło zabija siebie
duszna perspektywa ziemi
to zaludnienie jej całej
rozpowszechnianie nakazów
w walce ze zrozumieniem
autor
Gosia 22
Dodano: 2009-02-26 11:22:18
Ten wiersz przeczytano 398 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Drugie dno jest ciekawe,ladnie to ujelas,ciekawa
tresc.Brawo.A taki poczatek byl niepozorny.
Takie jest życie - ciągły brak zrozumienia. Podoba mi
się ta głębia tego wiersza..