Nielimeryczek nieświęty
Z Amelina pewien Walenty
utwierdzał wszystkich że jest świętym.
Wieczorami z sąsiadką
cudzołożył nierzadko.
Rano spod sklepu wracał śnięty,
a we dnie spał jak z krzyża zdjęty.
autor
budleja
Dodano: 2017-01-17 10:04:31
Ten wiersz przeczytano 1540 razy
Oddanych głosów: 48
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (51)
:))))))))))))) no to Ci się udało Świety najpierw był
człowiekiem zanim ... :))))))))
Pozdrawiam z uśmiechem Grażynko :)
Wszystko udane, począwszy od
tytułu, aż po puentę.
Miłego dnia:}
Już ktoś dawno temu powiedział że najciemniej pod
latarnią.
Starał się żyć po bożemu...
Promiennego dnia Grażynko:)
:))) a co świętemu to się nie należy...jemu też za
długo nie poleży;) pozdrawiam budleja
dobra ironia otaczającej codzienności.:)