Nielojalność
nakazano mi płacz
więc wszyscy wyciszając oddech
przywarli do mnie spojrzeniem
ostrzą ciekawość
stroszą współczucia
czy będę taki jak oni
utarty do konsystencji pyłu
milczał
cierpiał
z głową opuszczoną
do dna rozpaczy
nawet chciałem płakać
lecz zamiast łez
z moich oczu
popłynęły promyki nadziei
na radość
z trwania przy niej
Z tomiku ,,To tylko wszystko,,
autor
Mirosław Madyś
Dodano: 2018-11-23 07:42:26
Ten wiersz przeczytano 1404 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
W ten sposób być nielojalnym, niejeden chciałby
zapewne... tak właśnie w oczach wielu mężczyzn rośnie
w sferze emocjonalnej nadzieja na jutro, na jutro z
nią. Zbudzićsię z letargu do życia; poruszył mnie -
pozdrawiam.
Ładny.