niemoc przyciągania
Rzucasz słowa jak przynętę
i rozstawiasz wszędzie sidła,
wszystkie moje drogi kręte,
śliskie są jak kostka mydła.
Wciąż urządzasz polowanie
na samotne moje zmysły,
dobrze, że się nic nie stanie,
zgasły iskry, czary prysły.
W tym procesie przyciągania
nie ma ani krzty magnesu,
brak miłości, brak kochania,
bez zwycięstwa, bez sukcesu.
Komentarze (14)
miłość ból nam sprawia
ładnie.:)
Fajnie się czytało...pozdrawiam:)
Udana rymowanka, zagłosuję :))
Gorycz i ból...
udanego dnia :)
po prostu bardzo piękny wiersz o zawiłościach uczuć
czuć w wierszu rozgoryczenie
Bo kiedy nie ma miłości to wszystko na próżno...
W tym największy jest ambaras,
kiedy dwoje nie chce naraz!
Ot modliszka ta przebrzydła, zamiast kochać stawia
sidła!
Ciekawy, realny w życiu wątek, leki w czytaniu wiersz.
Pozdrawiam na miłą nockę:-)
Jeśli w parze ich nie kręci,
nie pomogą nawet święci,
Ale nie raz, to się zdarza,
przyjaźń z tego się nadarza.
W takim razie zamiast przyciągania jest odpychanie.
Brak miłości, brak kochania -
nie może być przyciągania.
Dobra refleksja
I tylko pustka zostaje - ładny wierszyk
Pozdrawiam