/nie/modna
wybiegam bez namysłu
sukienka w psychodeliczne wzory - krępuje
ciało
krzyk mody - minionej
młodości i złudzeń
sprane barwy lat/a/
opadają - bez zażenowania
idę naga
ku wschodzącemu słońcu
autor
Donna
Dodano: 2018-07-02 02:17:10
Ten wiersz przeczytano 1209 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
:)+++
ale super :-) właśnie tak, właśnie tak jest najlepiej
:-)
moda przeminie a tam wszyscy pójdziemy nago - rąco ...
Fajny ładny refleksyjny wiersz;)pozdrawiam cieplutko;)
Nowy strój, nowe życie:)
Pozdrawiam Danusiu***
Bardzo ładny refleksyjny wiersz:) Dona pozdrawiam
serdecznie:)
podążamy ku przyszłości, sprana sukienka, czy niemłoda
właścicielka, cóż ważne że spełniona i
szczęśliwa,,,pozdrawiam:)
Witaj Danusiu:)
I już mi wystarczy,że jesteś a jak jeszcze z wierszem
to już całkiem:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Najważniejsze by pozostać sobą
Pozdrawiam pa :)
...miło było Cię czytać, może kiedyś wrócę:))
Najważniejsze to żeby iść, do przodu i nie oglądać się
wstecz...choć może to jest zupełnie o czymś innym.
Pozdrawiam serdecznie :)
Danusiu :-* miło Cię znów czytać :-) Uśmiecham się do
Ciebie najcieplej :-)
Swoiste rozprawienie się z przeszłością, peelka idzie
w nowe odważnie, znając swoją wartość...
Pozdrawiam Danusiu :)
Bardzo malowniczo... pozdrowienia
Witam..piękny obraz słowem malowany.Dziękuję za
czytanie i bardzo ciepły komentarz.Pozdrawiam
serdecznie:))