Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Niemy żal

dla rodziców co pogubili się w życiu nie palcie naszych pamiętników.

Choć powinieneś być mi bliski,
bo dzieciństwo do tego mnie skłania;
to, czemu jestem taka oziębła,
a serce przed kochaniem się wzbrania ?

Gdzie się podziały te chwile;
takie pełne troskliwej miłości?
Jak mogłeś się tak pogubić,
w bezsensownej życia słabości.

Czemu nie potrafię wyjaśnić
sensu twojego działania?
Czy chcesz mnie tylko zmusić,
do zwykłego ludzkiego wybaczania?

I chociaż próbuję zrozumieć,
tajniki ludzkich podłości,
to gdzie szukać mam swojej winy
w zaniku dziecięcej miłości?

A chciałabym byś był dla mnie wzorem.
źródłem wszelkich mądrości,
bym mogła do ciebie przybiec,
gdy ogarną mnie chwile słabości.

Bym miała w tobie oparcie,
jak pnącze, co muru się chwyta;
a nie była jak drzewko, któremu
z korzeni jest ziemia wymyta.

I choć pewno,tych słów nie przeczytasz,
to żal mój zostanie gdzieś w przestrzeni;
a może się od Boga odbije,
i wracając się w miłość zamieni.

Dodano: 2011-11-01 01:03:39
Ten wiersz przeczytano 1096 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Monolog Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

Gregcem Gregcem

Postaraj się by mógł to przeczytać, jest twoją prośbą
o rzeczy niby tak proste a jednak tak zawiłe

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »