Nienawidzę
Nienawidzę,
gdy do mnie mówisz.
Gdy patrzysz na mnie tym swoim przeklętym
wzrokiem...
Nienawidzę,
gdy stoisz obok mnie.
Gdy koło mnie przechodzisz...
Nienawidzę,
wszystkiego co robisz.
Czy grasz w piłkę, czy też czytasz
książkę...
Nienawidzę,
gdy rozmawiasz z inną, by zrobić mi na
złość.
Gdy mnie dotykasz i obejmujesz tak
obojętnie,
tak od niechcenia...jakbym wzbudzała w
tobie wstręt...
Nienawidzę,
gdy mnie całujesz.
Gdy czuję smak twoich ust na moich
wargach...
Nienawidzę,
gdy mnie krytykujesz.
Gdy masz rację w tym co mówisz.
Nienawidzę,
gdy kłamiesz.
Gdy masz na mnie wpływ...
Nienawidzę,
gdy czekasz na mnie.
Gdy wołasz mnie głosem, na który moje ciało
sie wzdryga.
Nienawidzę,
gdy zasypiasz obok mnie.
Gdy śpisz tak słodko, że trudno nie
nacieszyć się tym widokiem...
Nienawidzę,
gdy mówisz, że kochasz mnie.
Gdy ocierasz me łzy.
Nie nawidzę,
gdy spotykam cię.
Gdy podajesz mi dłoń.
Nienawidzę,
gdy prowadzisz mnie swoimi ścieżkami.
Gdy mówisz co jest dla mnie dobre, a co
złe.
Nienawidzę,
gdy do mnie dzwonisz.
Gdy nie chcesz zostawić w spokoju, wtedy
kiedy mówię: "DOŚĆ!"...
Nienawidzę,
gdy się śmiejesz.
Gdy słyszę twój głos, który jest taki
miły.
Nienawidzę CIEBIE!!!
Więc dlaczego tak bardzo mi cię
brakuje?!
A myśl, że już nie jesteś mój,
tak często prześladuje?
Przecież zraniłeś...
okłamałeś...
zdradziłeś...
Czy miłość można połączyć z
nienawiścią?...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.