...Nienawidzę Siebie...
...I so much hate...
Patrzę na swoje odbicie w lustrze
Tak bardzo znienawidzone
Nienawiedzę siebie
Z każdym dniem coraz bardziej zdaję
sobie z tego sprawę...
Nienawidzę coraz bardziej...
Ta gorycz w mych oczach dobija
doszczętnie
Te słone łzy w mych oczach,
które wciąż spływają po policzkach...
Ten wzrok - taki przybity...
taki melancholijny...
taki pusty...
Nienawidzę patrzeć na swoje odbicie w
lustrze
Na siebie samą...
Nienawidzę swojego postepowania...
swoich uczynków...
swoich błędów...
ale tylko we mnie siedzi odpowiedź dlaczego
to robie...
Nienawidzę tego a wciąż to robie...
Za mało silnej woli, a moze dostatecznie
wystarczająco... może za dużo...
Nienawidzę siebie...
Siebie taką jaką jestem
i nie przestaję być...
i nie przestanę nią być nigdy...
Nienawidze siebie za to kim byłam...
Nienawidze siebie za to kim jestem...
Nienawidzę siebie za to kim będę...
NIENAWIDZE SIEBIE !!!
...I so much hate myself !!!...
Komentarze (1)
Sporo z tego utworu wypływa smutku, piszesz bardzo
emocjonalnie i uczuciowo, co pokazuje ze masz pewne
zalety w sobie.